Dlaczego szkoły nauki jazdy nie cenią swojej pracy? Czy może kursanci nie doceniają?
Są dwie strony medalu, jak to się mówi.
Jedną stroną są kursanci (klienci). Wiadomo.. chcieliby żeby kurs na prawo jazdy był jak najtańszy, jak najszybszy i najlepiej jak nie trzeba było by wychodzić z domu 🙂
Drugą stroną medalu jest szkoła nauki jazdy, która żeby mogła szkolić przyszłych kierowców musi spełniać dość restrykcyjne warunki. Lokalowe i nie tylko..
Ceny kursów w Polsce wahają się na poziomie 1000-1800zł za kurs podstawowy. Podstawowy czyli 30 godzin lekcyjnych zajęć teoretycznych i 30 godzin zegrarowych zajęć praktycznych. Upraszczając jest to ok 50h pracy z każdą osobą uczestniczącą w kursie na prawo jazdy (mowa o kat. B). Nie trzeba być wybitnym matematykiem w stylu Archimedesa czy Dicksteina, żeby policzyć że każda poświęcona na naukę godzina pracy nie jest wielka, żeby nie pisać ile dokładnie wynosi 😉 Zadanie matematyczne – powyżej 🙂
Gdzie znajdziemy lekcje matematyki, j. angielskiego, fizyki czy czegokolwiek w takiej cenie?
Nauczyciel matematyki czy j.angielskiego udzielający korepetycji nie musi posiadać biura, lokalu czy ubezpieczonych i zatankowanych samochodów…
“Sprzedaje” swoją wiedzę i poświęca swój czas. Instruktor nauki jazdy niewątpliwie też poświęca swój czas, dzieli się swoją wiedzą i swoim doświadczeniem jednocześnie mając nieco niebezpieczniejszą pracę, czasami zagrażającą życiu i zdrowiu, nie mówiąc za wiele o kosztach pracy!
Czy to jest tak, że szkoły jazdy nie cenią swojej pracy, czy klienci tak bardzo nie doceniają i nie czują prestiżu kusów na prawo jazdy?
Jak to działa, że czas poświęcony przez nauczyciela matematyki, który posiada niewielkie koszty w porównaniu do szkoły nauki jazdy, jest bardziej ceniony?
Jest na to sensowne wytłumaczenie? 🙂
Pamiętaj kurs prawa jazdy w szkole nauki jazdy jest inwestycją na całe życie. Stawiaj na jakość, niekoniecznie na cenę, choć ceny i tak nie są wygórowane (zerknijmy na “zachód”).
Pozdrawiamy.
Zespół LWAWA